Tymczasem marketing sieciowy oznacza dosłownie, powodowanie sprzedaży produktów jakiegoś producenta, w tym wypadku KOSMETYKÓW,
to usługa, to sposób dystrybucji produktów.
KOSMETYKI zanim trafią do ostatecznego odbiorcy, czyli konsumenta, przechodza przez różnych pośredników specjalistów od reklamy , promocji, hurtowników, transportowców,sklepy itp.
W marketingu sieciowym jedynym pośrednikiem w drodze od producenta do konsumenta jest dystrybutor,(w różnych firmach różnie ich nazywają) i za to pośrednictwo zarabia PIENIĄDZE.
Zwykle w marketingu sieciowym pośrednictwo to ok. 50% wartości KOSMETYKÓW na rynku,to i tak mniej niż "normalnie".
Jak działa sieć i czy opłaca
się ją tworzyć?
Oczywiste jest,że KOSMETYKI są dostępne tylko i wyłącznie u dystrybutorów i są to produkty wręcz poszukiwane na rynku ,dobrze jak są zużywalne bo wtedy zakup jest odnawialny.
Żeby ktoś zechciał być dystrybutorem KOSMETYKÓW to musi coś dostać OD PRODUCENTA.
W Oriflame otrzymujemy :
- wszystkie produkty w cenach hurtowych
- na sprzedaży zarabiasz natychmiast 30% zysku na każdym kosmetyku
- termin płatności 2 tygodnie czyli nie inwestujesz żadnych pieniędzy na zakup towaru.
- możliwość zwrotu towaru bez podawania przyczyny w ciagu 30 dni .
- możliwość zapraszania innych do firmy ,jesteśmy wtedy menadżerem i mamy swój zespół ludzi którymi zarządzamy – Sami,ale przy pomocy opiekuna-sponsora.
Najtrudniejsze jest to że
mamy wolny wybór i sami decydujemy!
Więc zostając tylko konsultantem
opłaci się ,
bo wystarczy kupować taniej tylko na potrzeby rodziny.i swoje.
bo wystarczy kupować taniej tylko na potrzeby rodziny.i swoje.
Możesz dorabiać kilkaset zł.
na sprzedaży czyli 30% zysku na każdym produkcie.
Ale dodatkowo można
wprowadzać innych,którzy też CHCĄ być dystrybutorami.
Ci inni mają takie same możliwości i przywileje,mogą robić to samo,
czyli kupować taniej i wprowadzać do systemu innych.
Ci inni mają takie same możliwości i przywileje,mogą robić to samo,
czyli kupować taniej i wprowadzać do systemu innych.
Producent KOSMETYKÓW dodatkowo płaci 21% ich wartości swoim dystrybutorom (nazywając ich Menadżerami lub Dyrektorem )
wg odpowiedniej tabeli wynagrodzeń i
te pieniądze są istotne bo zależą od wysokości obrotów a te od ilości wprowadzonych bezpośrednio lub pośrednio kolejnych dystrybutorów.
Dochód jest pasywny bo KOSMETYKI są stale kupowane bezpośrednio od producenta.
Celem zakupów jest konsumpcja własna,odsprzedaż z zyskiem i premia od obrotu sieci.
Żeby ten dochód był pasywny w sieci powinno być około 500 osób.
Czyli nie jest to wcale mała organizacja.Trzeba nie lada doświadczenia i umiejętności w zarządzaniu zasobami ludzkimi,ale tego każdy uczy się od tych,którzy zaczęli pierwsi.
Podsumowując pieniądze nie biorą się z WPŁAT przystępujących do systemu lecz z obrotu jaki ci przystępujący wygenerują.Ponieważ wynagradzanie zależy procentowo od obrotu,to każda osoba ma jednakowe szanse awansu bez względu na to kiedy zaczęła.
Nikt tu na nikogo nie pracuje a jeśli już to ten,który wprowadza a nie ten,który został wprowadzony!!!
Żeby ludzie chcieli się tym zajmować producent KOSMETYKÓW cały czas je ulepsza,oferuje dodatkowe nagrody pieniężne,wycieczki do egzotycznych krajów, samochody itp. jak to każdy producent, chce jak najwięcej sprzedawać i zarabiać..